Śladami męki Żołnierzy Wyklętych – relacja

Dnia 29 lutego 2020 r., w przeddzień Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, poszliśmy śladem męki Żołnierzy Niezłomnych.

Zaczynając od Cmentarza Wojskowego na Powązkach, pochyliliśmy się nad symbolicznym grobem gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila” oraz nad grobem mjra Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, a następnie przeszliśmy na „Łączkę”, miejsce potajemnego ukrywania ciał żołnierzy Powstania Antykomunistycznego, zamordowanych w więzieniu mokotowskim przy Rakowieckiej w Warszawie.

Kolejnym punktem programu był dawny areszt śledczy Warszawa-Mokotów, miejsce kaźni polskich bohaterów oraz Biblioteka im. Janusza Kurtyki.

Uczestnicy mieli możliwość zobaczenia, z którego miejsca 1 marca 1951 roku, wyprowadzano członków IV ZG Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, a następnie, w którym miejscu ich rozstrzelano. Zebrani Państwo zobaczyli również historyczne budynki, w których torturowano Polaków, walczących o wolną i niepodległą Ojczyznę i w których rodziły się dzieci Żołnierzy Podziemia Antykomunistycznego, gdyż więziono tam i znęcano się również nad ich żonami…

Historia więzienia mokotowskiego to także czasy okupacji niemieckiej. Zemstą za próbę uwolnienia więźniów przez Powstańców Warszawskich, było rozstrzelanie 2 sierpnia 1944 roku przez oddziały SS ok. 600 warszawiaków. Ich ciała wrzucono do dołów na terenie aresztu.

To także czas internowania w czasach PRL opozycjonistów, działaczy podziemia, aż do 1989 roku.

To miejsce, to więcej niż więzienie, to istna golgota męki, cierpienia ludzi, dla których wiara i Ojczyzna były wartościami najświętszymi.

Spacer śladami męki Żołnierzy Niezłomnych odbył się w atmosferze skupienia i niedowierzania, że człowiek człowiekowi może wyrządzić takie zło. Wnioski, które płyną z trudnej i bolesnej historii tych miejsc i ludzi, są oczywiste: musimy pamiętać, edukować i przekazywać historię Żołnierzy Wyklętych następnym pokoleniom.

Dziękujemy Państwu za obecność, za pytania i godną postawę. Wierzymy, że wiedza i pamięć będzie trwać, przekazywana następnym pokoleniom.

Nasza pamięć to wdzięczność i hołd za ich poświęcenie i mękę.

Spacer poprowadził Piotr Brulikis z Fundacji im. Janusza Kurtyki, były wolontariusz  Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN podczas prac poszukiwawczych na „Łączce”.

tagi

podziel się