POLSCY BOHATEROWIE NARODOWI XX STULECIA – CO MÓWIĄ O NAS SAMYCH?​​

Przemysław Waingertner
Uniwersytet Łódzki

ENGLISH VERSION

DEUTSCHE FASSUNG

Jakie historyczne postacie swych rodaków (których księga doczesnego życia została już zamknięta, a zatem można dokonać jego rzetelnej, sprawiedliwej oceny) Polacy uważają za najważniejsze w najnowszych dziejach państwa i narodu? Kto spośród nich umieszczany jest przez współczesnych w galerii bohaterów narodowych minionego  stulecia – znamiennego dwukrotnym odzyskaniem niepodległości (w latach 1918 i 1989) i dwukrotną budową suwerennego państwa, ale także dwiema krwawymi światowymi wojnami, heroiczną obroną przed inwazją Rosji w 1920 r. i dekadami komunistycznego i sowieckiego zniewolenia? Co takie zestawienie mówi o nas samych – jakie cechy charakteru, przymioty ducha, talenty i umiejętności cenimy u naszych przodków? Pobieżna choćby lektura odpowiedzi na pytania o polskich bohaterów XX w. – a zadają je co jakiś czas popularno-naukowe magazyny historyczne, poważne periodyki spod znaku Klio oraz instytucje nauki i kultury – pozwala wyodrębnić zwycięzców takiego rankingu. Należą do nich: Józef Piłsudski, Ignacy Jan Paderewski, św. Jan Paweł II, ale także Maria Curie-Skłodowska. W ostatnich kilkunastu latach do wymienionych postaci dołączyli – dzięki akcji edukacyjnej różnych środowisk i instytucji – Jan Karski i Witold Pilecki.

JÓZEF PIŁSUDSKI

A zatem najpierw lider listy – Józef Piłsudski (1867-1935). Niepodległościowy konspirator w okresie zaborów. Zesłaniec syberyjski. Lider Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS), głoszącej hasło walki o wolną i społecznie sprawiedliwą Rzeczpospolitą. Redaktor i publicysta partyjnego organu socjalistycznej irredenty – „Robotnika”. Gorący orędownik przekształcenia wydarzeń rewolucyjnych 1905 r. w kolejne polskie powstanie narodowowyzwoleńcze. Jeden z pomysłodawców i komendant paramilitarnych polskich oddziałów strzeleckich w zaborze austriackim. W latach Wielkiej Wojny dowódca I Brygady Legionów Polskich, walczącej u boku wojsk austro-węgierskich przeciwko Rosji i zwierzchnik działającej w konspiracji przed wszystkimi zaborcami Polskiej Organizacji Wojskowej (POW).

Po odzyskaniu niepodległości, w okresie kształtowania się ustroju i granic Rzeczypospolitej pełnił funkcję Naczelnika Państwa, Wodza Naczelnego, a później Pierwszego Marszałka Polski Był zwolennikiem jej odbudowy jako wielkiej federacji wspólnie z Litwą, Ukrainą i Białorusią – ambitnego, historycznego nawiązania do wielonarodowej i mocarstwowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wychodzącego równocześnie naprzeciw hasłu prawa narodów do samostanowienia (wobec słabości rodzących się dopiero narodów – Litwinów, Ukraińców i Białorusinów alternatywą dla federacji, dającej im szanse własnej państwowości, zdawał się być w praktyce podział ich ziem pomiędzy Polskę i nową, sowiecką, lecz nadal imperialną Rosję).

Marszałek Piłsudski okazał się także pogromcą Armii Czerwonej w wielkich, krwawych bataliach z lat 1919-1920. Był architektem demokratycznego ustroju Polski międzywojennej – współautorem systemu funkcjonujących w niej praw obywatelskich i socjalnych, a także inicjatorem szybkiego powołania Sejmu Ustawodawczego. Równocześnie – zajadłym krytykiem konstytucji marcowej (która jego zdaniem katastrofalnie osłabiła pozycję prezydenta i rządu na rzecz sejmu) i niestabilnych rządów parlamentarno-gabinetowych w Drugiej Rzeczypospolitej w pierwszej połowie lat dwudziestych. Wreszcie – autorem zbrojnego przewrotu majowego z 1926 r. Faktycznym twórcą fenomenu polskiego autorytaryzmu i dyktatorem w latach 1926-19351

Piłsudski był – pozorny oksymoron! – romantycznym realistą. Romantyzm przejawiał się w wyznaczaniu maksymalistycznego strategicznego celu: suwerennej i bezpiecznej Polski. Realizm – w pragmatycznej, koniunkturalnej, wręcz oportunistycznej taktyce, mającej umożliwić jego osiągnięcie. To ta paradoksalna mieszanka sprawiała, iż w zależności od zmieniających się okoliczności dawny lider socjalistów stawiał w obliczu wojny na oddziały strzeleckie i ideę Legionów, a urodzony dyktator zarządzał najpierw wybory do Sejmu Ustawodawczego (by związać obywateli z państwem, a przy tym dać władzom RP demokratyczną legitymację i międzynarodowe uznanie w dobie konferencji pokojowej w Paryżu w 1919 r.), a później z bronią w ręku obalił „sejmokrację” i zaprowadził rządy autorytarne. Czy przewrót majowy miał być wstępem do radykalnej naprawy państwa? Dlaczego w takim razie Piłsudski lekceważył plany nowej konstytucji,  kwestię mniejszości narodowych i kluczowe zagadnienie społeczno-gospodarcze jakim była reforma rolna?! Dlaczego skupił się jedynie na problemach armii i dyplomacji? Stawiam tezę, iż jako jeden z niewielu Polaków – stanowiło to o tragicznej samotności „ojca” niepodległości wśród rodaków, adorujących go za odbudowę Rzeczypospolitej – zdawał sobie sprawę, że w obliczu krótkiego antraktu pomiędzy wojennymi kataklizmami, za jaki uważał międzywojnie, przewidując kolejny wielki zbrojny konflikt, czasu na naprawę państwa po prostu nie ma! Że priorytetem jest zorganizowanie silnej armii i zawiązanie strategicznych sojuszy. Że celebrowana przez Polaków niepodległość może okazać się krótką opowieścią bez happy-endu..

IGNACY JAN PADEREWSKI

Kolejny bohater tej opowieści to Ignacy Jan Paderewski – urodzony w 1860 r. potomek i wychowanek polskich powstańców z 1830 i 1863 r. Niezwykle utalentowany i pracowity pianista (ćwiczył niejednokrotnie nieprzerwanie po 12 godzin), nazywany „czarodziejem klawiatury”. Uczył się u mistrzów – samego Berlioza i Leszetyckiego, a podczas niezliczonych koncertów w Europie i Stanach Zjednoczonych wystąpił przed tysiącami słuchaczy – w tym przed samą angielską królową Wiktorią i prezydentem Stanów Zjednoczonych, Woodrow Wilsonem. Był jedynym Polakiem, którego opera została wystawiona na scenie legendarnej nowojorskiej Metropolitan Opera. Przyjaźnił się z wielką polską aktorką Heleną Modrzejewską. Zasłużył w pełni na miano najsławniejszego Polaka przełomu XIX i XX w. Piłsudskiego znali politycy (niektórzy!). Paderewskiego – elity polityczne, społeczne i kulturalne całego świata.

ten wirtuoz fortepianu i wielki kompozytor porzucił swą życiową, muzyczną pasję, aby bez reszty zaangażować się w pracę na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości. W 1910 r. ufundował krakowski pomnik, upamiętniający polsko-litewskie zwycięstwa pod Grunwaldem. Uroczystość, podczas której wygłosił patriotyczne przemówienie, zelektryzowała ponad 150 tysięcy Polaków, którzy przybyli z wszystkich zaborów. W latach I wojny światowej zakładał komitety pomocy Polakom w Paryżu, Londynie i szwajcarskim Vevey.

W USA spotykał się z prezydentem Wilsonem i jego doradcą Edwardem House’em, lobbując niestrudzenie na rzecz poparcia przez Waszyngton żądania odbudowy niepodległej Polski. Rezultatem tej akcji było umieszczenie tego postulatu w słynnych 14 punktach Wilsona, mających stanowić warunki zakończenia wojny. Na paryskiej konferencji pokojowej w 1919 r. jako premier Rzeczypospolitej i minister spraw zagranicznych stał oficjalnie na czele polskiej delegacji. Podczas wojny polsko-sowieckiej działał na rzecz utworzenia Legionu Amerykańskiego i polsko-amerykańskiej eskadry lotniczej im. Tadeusza Kościuszki, które miały wesprzeć wojska Rzeczypospolitej. Reprezentował ojczyznę przy Lidze Narodów. U schyłku życia nadal angażował się na rzecz sprawy polskiej. Gdy wybuchła II wojna światowa, a Polska znalazła się pod okupacją, stanął na czele „emigracyjnego parlamentu”, czyli Rady Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej. Zmarł w 1941 r. – do końca na służbie Rzeczypospolitej, otoczony szacunkiem jako wielki patriota i muzyk zarówno przez rodaków, jak i cały Wolny Świat…2

JAN PAWEŁ II

We wszystkich ankietach społecznych, przeprowadzanych w Polsce i na świecie, wymagających od naszych rodaków i cudzoziemców wskazania najbardziej znanych Polaków, zawsze w czołówce wymienianych postaci znajduje się też Jan Paweł II (1920-2005). Niezależnie od tego czy tytułowany jest świętym, Jego Świątobliwością, czy „tylko” papieżem. Czy oceniany jest jednoznacznie pozytywnie jako inicjator i główny bohater wielkiej fali światowej ewangelizacji i ekumenizmu, czy też oskarżany o konserwatyzm i niechęć do nowego katolickiego „aggiornamento”. 

Czy ocenia się go jako uduchowionego katolickiego mistyka, czy też subtelnego filozofa i intelektualistę Kościoła. 

Czy jest postrzegany jako duchowy pasterz prześladowanych i ubogich, czy też wyrachowany gracz na wielkiej scenie światowej polityki. 

Czy traktowany jest wreszcie jako głowa Kościoła, duchowy przewodnik i nauczyciel, czy też jako jeden z najbardziej wpływowych mężów stanu w minionym stuleciu, który przyczynił się w Polsce do powstania masowego ruchu „Solidarności” i doprowadził do bankructwa komunizmu w Europie i Związku Sowieckim, upadku Bloku wschodniego i końca „Ojczyzny Światowego Proletariatu”.

Zanim w 1978 r. po konklawe Karol Wojtyła narodził się dla świata jako papież i biskup Rzymu, jego życiorys obfitował w dramatyczne wydarzenia. Pochodzący z podkrakowskich Wadowic, zakochany w poezji, dramatopisarstwie i aktorstwie, w latach II wojny światowej i niemieckiej okupacji zarabiał na życie jako robotnik. Po jej zakończeniu wybrał drogę kapłańskiego powołania – od alumna seminarium duchownego, przez kardynała, aż po otrzymanie tiary papieskiej. 

Będąc przywódcą instytucji Kościoła katolickiego i rzesz katolików zasłynął jako papież-pielgrzym, głoszący Ewangelię na wszystkich kontynentach, znajdujący wspólny język z intelektualistami, pozyskujący młodzież, ujmujący się za biednymi i represjonowanymi; autor i współautor wielu encyklik i listów apostolskich oraz katechizmu Kościoła katolickiego; sojusznik wrogich komunizmowi i Związkowi Sowieckiemu przywódców Zachodu w latach osiemdziesiątych minionego wieku, Ronalda Reagana i Margaret Thatcher. 

Dla wielu – niezależnie od światopoglądu i wyznania – był i jest po prostu wzorem moralnym tak poszukiwanym i potrzebnym we współczesnym świecie3.

MARIA SKŁODOWSKA-CURIE

Kolejna postać (a zarazem jedyna kobieta w tym „męskim” zestawieniu) to Maria Curie-Skłodowska – prawdziwa rekordzistka w kolekcjonowaniu tytułu „pierwsza”, ale i innych spektakularnych osiągnięć. Zatem to pierwsza polska noblistka (nagradzana w latach 1903 i 1911, kiedy Rzeczypospolitej, pozostającej pod zaborami nie było jeszcze na mapach Europy). 

To też pierwsza kobieta w historii, która otrzymała Nagrodę Nobla. Pierwsza osoba i jedyna jak dotąd kobieta, która Nobla zdobyła dwa razy. Odkrywca dwóch nowych pierwiastków. 

Pierwsza kobieta, która zdała egzaminy z fizyki i chemii, starając się o miejsce wśród studentów prestiżowej paryskiej Sorbony. 

Pierwsza kobieta profesor i kierownik katedry (fizyki) na tej szacownej uczelni. Wreszcie pierwsza i jak dotąd jedyna kobieta pochowana we francuskim Panteonie – i pierwsza osoba uhonorowana w ten sposób, a urodzona poza Francją.

Przyjaciółka wspomnianego wcześniej wielkiego polskiego kompozytora i pianisty Ignacego Paderewskiego. Wreszcie – żona, matka, babcia i teściowa noblistów. Kobieta, o którą – niczym swego czasu o piękną Helenę Grecy i Trojanie – wojują od wieku Polacy i Francuzi, spierając się czy była po prostu Polką (bo była!), czy z czasem stała się bardziej Francuzką.

Urodziła się w 1867 r. w Warszawie, skąd wyjechała do Francji, aby studiować fizykę i chemię na legendarnej Sorbonie. Była prekursorką nowej gałęzi chemii – radiochemii. Do jej najważniejszych osiągnięć należą: rozwinięcie teorii promieniotwórczości, opracowanie i udoskonalenie technik rozdzielania izotopów promieniotwórczych oraz, jak już wspomniano, odkrycie dwóch nowych pierwiastków – radu i polonu. Z jej inicjatywy prowadzono także badania nad leczeniem raka za pomocą promieniotwórczości. Z jej inspiracji rząd Francji przeznaczył środki na powstanie Instytutu Radowego, w którym prowadzono badania z zakresu chemii, fizyki i medycyny. Podczas I wojny światowej była pionierką stosowania radiologii w warunkach frontowych, co uratowało życie wielu żołnierzy. Świat doceniał jej wielkie osiągnięcia. Obok wspomnianego już „dubeltowego Nobla” została trzykrotnie wyróżniona tytułem laureatki Akademii Nauk w Paryżu. Wśród jej naukowych trofeów nie brakuje i doktoratów honorowych najbardziej prestiżowych uniwersytetów – między innymi w Genewie, Manchesterze i Edynburgu oraz tytułów członka Akademii Nauk w Petersburgu, Bolonii i Pradze, wreszcie rodzimej Akademii Umiejętności w Krakowie. Kiedy w 1934 r. zmarła z powodu anemii, a przede wszystkim choroby popromiennej, której nabawiła się podczas swoich badań, okryła żałobą Polskę, Francję i międzynarodową wspólnotę ludzi nauki4.

JAN KARSKI

Wreszcie pora na dwóch polskich bohaterów II wojny światowej – Jana Karskiego i Witolda Pileckiego. Pierwszy z nich urodził się w 1914 r. Był łodzianinem, absolwentem prawa i dyplomacji Uniwersytetu Lwowskiego, prymusem szkoły Podchorążych we Włodzimierzu Wołyńskim, wreszcie świeżo upieczonym pracownikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.  Świetlana przyszłość stała otworem – kariera, zagraniczne placówki, prestiżowe stanowiska, zapewne udane małżeństwo… Wszystkie plany i marzenia przekreśliła w 1939 r. wojna, wykuwając równocześnie z materiału na „cudowne dziecko” i gwiazdę polskiej dyplomacji, człowieka ze spiżu, twardego żołnierza, a równocześnie tragicznego bohatera przegranej sprawy. A zatem najpierw kampania wrześniowa i sowiecka niewola, później ucieczka i konspiracja pod okupacją niemiecką, hitlerowskie tortury po aresztowaniu, próba samobójstwa podjęta w obawie by nie zdradzić współtowarzyszy walki. I wreszcie odbicie z więzienia. A później wkroczenie w nieludzki świat Holocaustu: potajemne pobyty w przedsionku piekła – warszawskim getcie – i w samym piekle, czyli obozie w Izbicy. Przygotowanie specjalnego raportu o kaźni narodu żydowskiego dla polskiego rządu na uchodźstwie. I  misja kurierska – poinformowanie władz polskich na emigracji i sojuszników o Zagładzie i spowodowanie ich interwencji.

Karski wybrał się  w nią pod koniec 1942 r. W trakcie podróży wielokrotnie  narażał życie. Raport i obszerne informacje przekazał polskiemu rządowi w Londynie. Ten interweniował dalej – u sojuszników. Sam Karski spotykał się z brytyjskimi i amerykańskimi wojskowymi, politykami, wpływowymi działaczami społecznymi i gospodarczymi, przedstawicielami mediów i przemysłu filmowego oraz dostojnikami kościelnymi. Konferował z samym prezydentem Franklinem Delano Rooseveltem. Opisywał po wielokroć okropności Holocaustu. Przekonywał żarliwie wszystkich do podjęcia natychmiastowych działań, które mogły by powstrzymać Niemców, lub choćby wyhamować machinę zagłady „narodu wybranego”. Niestety nie znalazł wśród nich zrozumienia. Odpowiedzią na wstrząsającą relację była obojętność, niedowierzanie lub cyniczne wyjaśnienie iż potrzeby frontu są ważniejsze niż ratowanie cywilów w głębi okupowanej Europy. Po wojnie doceniony przez Izrael honorowym obywatelstwem i mianem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata, uznawany za polityczny i naukowy autorytet, do śmierci w 2000 r. żył w cieniu tragedii Zagłady, w poczuciu niewypełnienia najważniejszej – niemożliwej jak się okazało – misji swojego życia…5

WITOLD PILECKI

Światowa i polska literatura piękna obfituje w wizerunki historycznych, acz wyidealizowanych wielkich bohaterów, patriotów, wzorów męstwa, cnót rycerskich i żołnierskich – od Leonidasa, Rolanda, Lancelota po Zawiszę Czarnego. Tymczasem dramatyczna historia Polski w minionym stuleciu stworzyła bohatera z krwi i kości, którego bezprzykładna odwaga, wysokie morale, miłość do ojczyzny, lecz i wierność wartościom uniwersalnym czyni wzorcem żołnierza, patrioty i po prostu człowieczeństwa. Rotmistrz Witold Pilecki, rocznik 1901 – o nim bowiem mowa – to zatem przed I wojną światową i w jej trakcie organizator i jeden z liderów tajnego polskiego harcerstwa w imperium rosyjskim oraz uczestnik walk z okupującymi ziemie polskie wojskami niemieckimi. Jako kawalerzysta walczy w wojnie polsko-sowieckiej. W Drugiej Rzeczypospolitej jest nie tylko żołnierzem, ale również społecznikiem. Po wybuchu II wojny światowej uczestniczy w kampanii wrześniowej, a później staje na czele oddziału powrześniowej partyzantki. Pod okupacją hitlerowską organizuje Tajną Armię Polską, zostaje jednym z jej przywódców, a następnie przeprowadza jej wcielenie do Związku Walki Zbrojnej – organizacji zbrojnej Polskiego Państwa Podziemnego. Jest inicjatorem planu umieszczenia przedstawiciela wojskowej konspiracji w obozie koncentracyjnym Auschwitz, aby zorganizować w nim ruch oporu; siatkę wywiadowczą, zbierającą i przekazującą za druty informacje o funkcjonowaniu „fabryk śmierci” oraz zagładzie ludności żydowskiej; wreszcie – masową ucieczkę, lub atak oddziałów polskiego Podziemia na obóz celem uwolnienia więźniów. Sam zgłasza się jako ochotnik do wykonania tej misji, daje się aresztować i działa w Auschwitz w latach 1940-1943. 

Po ucieczce z obozu uczestniczy w Powstaniu Warszawskim, a po jego kapitulacji trafia do niemieckiej niewoli. Po wyzwoleniu oflagu i zgłoszeniu się w szeregi Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie zostaje wysłany do Polski, gdzie organizuje antysowiecką konspirację. Aresztowany, bestialsko torturowany i skazany przez komunistów na karę śmierci zostaje zamordowany przez nich w więzieniu w 1948 r.

Rotmistrz Pilecki. Bohater trzech wojen. Żołnierz frontowy, powstaniec i konspirator. Więzień obozów koncentracyjnych, niemieckich oflagów i komunistycznych kazamat. Bohater walki z dwoma totalitaryzmami – w imię niepodległości Polski, ale także obrony uniwersaliów – godności jednostki i zwykłego człowieczeństwa6

W postaciach bohaterów narodowych Polacy przeglądają się niczym w zwierciadle. Szukają w nich wartości, narodowego kanonu przykazań, które podzielają, albo – zdając sobie sprawę z własnych niedostatków – których przynajmniej chcieliby przestrzegać. Traktują wymienione postacie jako wzorzec i busolę – nawet jeśli ich własne drogi bywają kręte (a może właśnie dlatego?). Patriotyzm, poświęcenie osobistych interesów pro publico bono, tolerancja, empatia, odwaga w planach i czynach, szacunek dla wiedzy i pracowitość – taki testament odczytują z biografii wielkich rodaków. Takim pragną widzieć polski charakter narodowy. Takimi – niektórzy są, takimi – niektórzy chcą być. Co ważniejsze – takimi wszyscy mogą próbować zostać…

O autorze
fot. Bartosz Kałużny / UŁ

Dr hab. Przemysław Waingertner, ur. 1969, historyk (Uniwersytet Łódzki), badacz dziejów Drugiej Rzeczypospolitej, polskiej myśli politycznej i historii oręża polskiego w XX w., autor kilkunastu książek i ponad stu artykułów naukowych („Dzieje Najnowsze”, „Przegląd Nauk Historycznych”, „Rocznik Łódzki”), popularyzator historii, współpracownik TVP Historia i „W Sieci Historii”, wiceprezes łódzkiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego, przewodniczący Rady Muzeum Dzieci Polskich – Ofiar Totalitaryzmu, członek Rady Programowej Fundacji im. Janusza Kurtyki w Warszawie.

Przypisy

1 B. Urbankowski, Józef Piłsudski. Marzyciel i strateg, Poznań 2014; A. Garlicki, Józef Piłsudski, 1867–1935, Warszawa 1990; K. Kawalec, op. cit.; R. Wapiński, Roman Dmowski, Lublin 1988. 

2 M. M. Drozdowski, Ignacy Jan Paderewski, Warszawa 1981; H. Przybylski, Paderewski. Między muzyką a polityką, Katowice 1992; I. J. Paderewski, Pamiętniki, Kraków 1961. 

3 A. Bujak, M. Rożek, Wojtyła. Wrocław 1997; ks. M. Maliński, Droga do Watykanu. Wydawnictwo Literackie 2005; G. Weigel, Świadek nadziei, Kraków 2000; P. Zuchniewicz, Narodziny pokolenia JP2. Warszawa 2007.

4 R. W. Reid, Marie Curie. London 1974; F. GiroudMaria Skłodowska-Curie, Warszawa 1987; S. Quinn, Życie Marii Curie. Warszawa 1997; M. Skłodowska-Curie, Autobiografia i wspomnienia o Piotrze Curie. Warszawa 2004. 

5 S. M. Jankowski, Karski. Raporty tajnego emisariusza, Poznań 2009; W. Piasecki, Jan Karski. Jedno życie, t. 1-2, Kraków 2015-2017; E. T. Wood, Karski. Opowieść o emisariuszu, Kraków 1996; A. Żbikowski, Karski, Warszawa 2011.

A. Cyra, Rotmistrz Pilecki. Ochotnik do Auschwitz, Warszawa 2014; Auschwitz. Nazistowski obóz śmierci, red. F. Piper i T. Świebocka, Oświęcim-Brzezinka 1993.

Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2022

znaki_strona_www